Francuz i półfrancuz

grudnia 04, 2014


Moim ulubionym aspektem tej fryzury jest to, że wygląda jak dwa warkocze, a jest jednym. Przy okazji jest na tyle szybka, że mogę nią urozmaicić codzienne holendry/francuzy. To pleciony znad jednego ucha warkocz dobierany tylko od strony linii włosów, który na wysokości drugiego ucha zamienia się w warkocz francuski.

PS. Dzisiejszy tytuł bardzo kojarzy mi się z dyktandem ;)

Zobacz również

4 komentarze

  1. świetnie wygląda taka fryzurka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję i za komplement, i za nominację, postaram się odpowiedzieć jak najszybciej. Dam Ci znać :)

    OdpowiedzUsuń

To jest strefa pozytywna. Jesteśmy empatyczni i nie tolerujemy hejtu, pamiętaj! #selflove