Pies dla włosomaniaczki
lipca 20, 2015
Post akurat nie do końca o włosach, ale pomyślałam, że muszę jakoś wytłumaczyć swoją nieobecność. Otóż powód nieobecności jest taki:
...i ma dopiero trzy miesiące. Nazywa się Happy i jest suczką, a z nami jest od tygodnia. Chwilowo nie wie jeszcze, jak być psem, ale mam nadzieję, że powoli nauczymy ją, że wychodzenie na spacer jest przyjemne i że to wtedy należy się załatwiać... Ale post nie jest tak do końca niezwiązany z tematyką włosów. Happy jest psem w sam raz dla włosomaniaczki, bo jako yorkshire terrier ma włosy, a nie sierść ;) Nie są to takie "ludzkie" włosy, ale niemniej - włosy! Które wymagają, jak nasze, szamponu i odżywki, a do tego Happy się nie leni i nie zostawia sierści wszędzie, ha. Włosomaniacki pies!
3 komentarze
Jaki slodki :)
OdpowiedzUsuńJeju kochany<3 ja niestety jestem uczulona:(
OdpowiedzUsuńMarto, akurat yorki czy maltańczyki (i inne rasy posiadające włosy, a nie sierść) w większości przypadków nie uczulają wcale (bo uczula sierść...) i polecane są właśnie alergikom :)
OdpowiedzUsuńTo jest strefa pozytywna. Jesteśmy empatyczni i nie tolerujemy hejtu, pamiętaj! #selflove