­
­

Szybka zmiana

Ot, taki prezent na mikołajki chyba. Henri (klik) w komentarzu pod ostatnim postem zwróciła mi uwagę na coś, o czym ja sama może i wiedziałam w tyle głowy, ale jakoś nigdy bym o tym sama nie pomyślała "na głos", bo jakoś ciągle jestem przekonana, że moje włosy nic nie chcą, nic nie potrzebują, mają się tak samo dobrze ciągle i już. Otóż chcę...

Continue Reading

Aktualizacja październikowo-listopadowa

Zbiorczo, bo dużo się nie dzieje. Miałam też nadzieję, że może pochwalę się pod koniec listopada albo na początku grudnia nowym kolorem włosów, ale tak się składa, że się nie pochwalę, ponieważ moje włosy na rozjaśniacz reagują EWENTUALNIE bardzo mocnym truskawkowym blondem, najczęściej zaś różowym albo czerwonym i nic z tego. Tak wyglądały moje włosy na początku listopada: Weźcie pod uwagę, że to...

Continue Reading