Kwiat z łodyżyką
maja 13, 2014Czemu akurat "kwiat z łodyżką"? Nie wiem, taka była była pierwsza nazwa, która przyszła mi do głowy, kiedy się zastanawiałam nad tą fryzurą.
To warkocz holenderski opleciony wokół głowy na wzór korony jakieś półtora raza. Miały być trzy, ale źle wymierzyłam, reszta się na głowie nie zmieściła, powstała łodyżka. Zaskakująco wygodne do noszenia, bardzo mi się podobało, zwłaszcza, że warkocz właściwie w żaden sposób nie ciągnie głowy, zatem uzyskałam efekt zbliżony do kucyka, nie męcząc się z ciągnącą głowę gumką. Ha!
Fryzura to mój własny pomysł.
0 komentarze
To jest strefa pozytywna. Jesteśmy empatyczni i nie tolerujemy hejtu, pamiętaj! #selflove