Czym będzie Niedziela dla jogi? Krótkim (lub dłuższym...) podsumowaniem tego, co można też zobaczyć na Instagramie. Będzie dużo zdjęć (jakość Instagramowa najczęściej), będą przetłumaczone fragmenty postów, będą jakieś moje przemyślenia i komentarze. Zaczynajmy!
Przede wszystkim wzięłam udział w wyzwaniu Oh, the places you'll crow (Och, miejsca, w których będziesz "wronić"), więc przez sześć dni robiłam wrony tu i tam. Na niektórych zdjęciach chwaliłam się też Śląskiem:
Gliwicki pomnik, kawałek parku i nasza charakterystyczna architektura: śliczna, stara, ale często brudna i zaniedbana. Co nie przeszkadza jej kochać. Przy okazji - wbrew pozorom, Śląsk jest kolorowy!
Zrobiłam też gliwicką pocztówkę, a co!
Noszę się w spodniach - The Elephant Pants. Kolor cudny, materiał świetny, noszą się wspaniale. A przy okazji ratują słonie, bo jeden dolar z każdych zakupów jest przekazywany na AWF; mają także słoniowe bransoletki, kto ciekaw, zapraszam na stronę (klik). A z kodem "abehair" dostaniecie 10% zniżki na zamówienie (dotacja zostaje, oczywiście).
Udało mi się też zrobić szaloną rzecz - zdać prawo jazdy! Z tej okazji mój S. pozwolił mi nawet usiąść na masce naszej niebieskiej budki! Zdjęcie uwielbiam; nigdy nie siedziałam na masce samochodu, więc tym bardziej się cieszę.
A na koniec wiersz:
Który co prawda nie jest jogą, ale też się pochwalę, bo mogę. Po angielsku, bo ten język jest znacznie lepszy w wyrażaniu emocji, a co za tym idzie - w poezji. Poezja po polsku występuje u mnie tylko w formie tłumaczeń z angielskiego.
Jak Wam się podoba pomysł coniedzielnej jogi? Mam nadzieję, że wytrwam, i niedziela dla jogi stanie się stałym elementem bloga!
PS. Będę wdzięczna za wszystkie uwagi, zwłaszcza, jeśli było coś nie tak: coś za długo, czegoś za dużo, za mało, coś widziałybyście inaczej... Forma zapewne będzie ewoluować i chciałabym usłyszeć, co sądzicie Wy, skoro to do Was piszę :)
PPS. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet!





Jeśli by Ci się chciało i mialabyś czas to super by było jakbyś zrobiła post wprowadzający do jogi, jak i od czego zacząć, jak i co przygotować :) Powodzenia w niedzieli dla jogi!
OdpowiedzUsuńDziękuję za pomysł, skorzystam przy najbliższej chwili wolnego czasu! I dziękuję! :)
Usuńwow też chce tak umieć:)
OdpowiedzUsuńDzięki i zapraszam do jogowania! ;)
Usuńi tak większą uwagę przykuwa Twój warkocz... zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńO, o tym nie pomyślałam. Dziękuję!
UsuńMam pytanie pochodze z gliwic chociaz mieszkam aktualnie w UK ta brama jest kolo kosciola wszystkich swietych? Kiedy bylam mala pamietam ze glosno bylo o jakis murach ktore wlasnie znaleziono kolo tego kosciola
OdpowiedzUsuńMasz piekne wlosy :)
Dziękuję i tak, to jest właśnie ta brama, fragment murów miejskich.
Usuń