Pages

środa, 30 kwietnia 2014

Angielski, francuski i kłos


Fryzura na powitanie cywilizacji po niechcianym pobycie na wsi: warkocz angielski (z dodanymi pojedynczymi kosmykami, bo inaczej za bardzo mi się nudzi) przechodzący we francusko zaplatanego kłosa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To jest strefa pozytywna. Jesteśmy empatyczni i nie tolerujemy hejtu, pamiętaj! #selflove